Ostatni tydzień lipca spędziliśmy na poznawaniu atrakcji wypoczynkowych jakie zapewniają Mazury. Zbudowaliśmy łódki z kory i śmiało pływaliśmy. Potem rozbiliśmy namiot, łowiliśmy ryby na wędki z magnesikami i piekliśmy je na „ognisku”. To była wesoła zabawa.